też się zastanawiam nad upominkami dla ewentualnych gospodarzy,
ale jako backpacker raczej nie biorę od uwagę ptasiego mleczka: nie przetrwałoby podróży autostopowej do Gruzji, nie ma szans, poza tym jest za duże : p
a nam cmokają na wspomnienie polskiej kiełbaski:)
także ja bym wzięła albo czekoladę, albo podsuszone kabanoski zapakowanie w jakieś nieduże hermetyczne porcje.
żubrówki mają na pęczki choć fakt, raczej ukraińskiej zubrowki, ta jest chyba za ciężka na wożenie?
A krówki? One wydają się być niezłym pomysłem - nie powinny się roztopić po drodze. Ewentualnie może jakieś twarde cukierki - np kukułki? Orientujecie się, jakie słodycze są tam popularne i nie ma sensu?
My wzięliśmy dwie książeczki-albumiki o Polsce po rusku plus trzy ćwiarteczki gorzkiej żołądkowej / wiśniówki.
Sprawdziło się, choć jedna książka i cztery ćwiartki byłyby lepsze.
Jak ostatnio bylam w Gruzji, to tesciowa mi powiedziala ze jak juz chce cos kupic np. krewym, to zawsze im sie przyda sie taka rzecz jak:
"waga reczna"- do kupienia np. w sklepie wedkarskim. Poniewaz owoce i warzywa kupowane sa na targu, gruzini nie ufajom waga handlarzy i lubia jeszcze raz zwazyc wlasna waga na miejscu.
ja brałem następujące marki: żubrówka, wyborowa i żołądkowa gorzka, jak również żywiec, żubr i tyskie. Piwo miało być umówionym prezentem dla umówionego człowieka, natomiast wódka jako właśnie takie prezenty dla napotkanych Gruzinów przy różnych okazjach. Fakt, że to ciężkie, dlatego brałem takie malutkie buteleczki (chyba 150 ml).
Odkopuję wątek o prezentach, bo chciałbym prosić o pilną pomoc w tym zakresie.
Za chwilę, w czwartek 16 czerwca, lecę z żoną na 2 tyg. do Gruzji. Objazdówka na własną rękę, więc pewnie w trakcie nie raz przydadzą się prezenty dla gospodarzy, różnych napotkanych osób itp. Jakie są najnowsze trendy w zakresie prezentów? :D Będę wdzięczny za wszelkie, praktyczne pomysły. Oczywiście, jakąś półlitrówkę czy trzy można wziąć, ale biorąc pod uwagę, że nie wiem, kiedy dokładnie się przydadzą, wolałbym zabrać rzeczy raczej poręczne i niezbyt ciężkie. Taszczenie baterii żubrówek w plecakach przez całą Gruzję odpada.
Ja wam polecam krem matujący na dzień jest to najlepszy krem jaki miałam. Dzieki niemu w końcu się nie błyszcze i nie musze nakładac niewiadomo ile pudru na twarz. Polecm wam również zakup tego kremu poniewaz jest wart. Dajcie znać czy wam też się sprawdził
słodycze :) a dokladnie ptasie mleczko.Zawsze sie zachwycaja :)
też się zastanawiam nad upominkami dla ewentualnych gospodarzy,
ale jako backpacker raczej nie biorę od uwagę ptasiego mleczka: nie przetrwałoby podróży autostopowej do Gruzji, nie ma szans, poza tym jest za duże : p
http://fizyk-w-podrozy.blogspot.com/
przywoziłam zawieszki do kluczy - gumowe ludziki w strojach ludowych, np.łowiczanki, bardzo się spodobały.
Prezenty
Dowiedziałam się, że cieszy ich Żubrówka.
a nam cmokają na wspomnienie polskiej kiełbaski:)
także ja bym wzięła albo czekoladę, albo podsuszone kabanoski zapakowanie w jakieś nieduże hermetyczne porcje.
żubrówki mają na pęczki choć fakt, raczej ukraińskiej zubrowki, ta jest chyba za ciężka na wożenie?
Teraz są do pary Łowiczaki, zabieram je we wrześniu :D
A krówki? One wydają się być niezłym pomysłem - nie powinny się roztopić po drodze. Ewentualnie może jakieś twarde cukierki - np kukułki? Orientujecie się, jakie słodycze są tam popularne i nie ma sensu?
pozdrawiam,
Kamil Nowosad
My wzięliśmy dwie książeczki-albumiki o Polsce po rusku plus trzy ćwiarteczki gorzkiej żołądkowej / wiśniówki.
Sprawdziło się, choć jedna książka i cztery ćwiartki byłyby lepsze.
Pozdrawiam,
Kuba
Jak ostatnio bylam w Gruzji, to tesciowa mi powiedziala ze jak juz chce cos kupic np. krewym, to zawsze im sie przyda sie taka rzecz jak:
"waga reczna"- do kupienia np. w sklepie wedkarskim. Poniewaz owoce i warzywa kupowane sa na targu, gruzini nie ufajom waga handlarzy i lubia jeszcze raz zwazyc wlasna waga na miejscu.
:D
Kotes Gogo
Re: prezenty
ja brałem następujące marki: żubrówka, wyborowa i żołądkowa gorzka, jak również żywiec, żubr i tyskie. Piwo miało być umówionym prezentem dla umówionego człowieka, natomiast wódka jako właśnie takie prezenty dla napotkanych Gruzinów przy różnych okazjach. Fakt, że to ciężkie, dlatego brałem takie malutkie buteleczki (chyba 150 ml).
Re: prezenty
Odkopuję wątek o prezentach, bo chciałbym prosić o pilną pomoc w tym zakresie.
Za chwilę, w czwartek 16 czerwca, lecę z żoną na 2 tyg. do Gruzji. Objazdówka na własną rękę, więc pewnie w trakcie nie raz przydadzą się prezenty dla gospodarzy, różnych napotkanych osób itp. Jakie są najnowsze trendy w zakresie prezentów? :D Będę wdzięczny za wszelkie, praktyczne pomysły. Oczywiście, jakąś półlitrówkę czy trzy można wziąć, ale biorąc pod uwagę, że nie wiem, kiedy dokładnie się przydadzą, wolałbym zabrać rzeczy raczej poręczne i niezbyt ciężkie. Taszczenie baterii żubrówek w plecakach przez całą Gruzję odpada.
Re: prezenty
Ja wam polecam krem matujący na dzień jest to najlepszy krem jaki miałam. Dzieki niemu w końcu się nie błyszcze i nie musze nakładac niewiadomo ile pudru na twarz. Polecm wam również zakup tego kremu poniewaz jest wart. Dajcie znać czy wam też się sprawdził
Re: prezenty
moze slodycze cos naszego Polskiego :)
Re: prezenty
najlepiej coś naszego tradycyjnego moze słodkosci :) albo coś innego do zjedzenia
Re: prezenty
najlepszym pomysłem będzie to co polkie np. jakies słodycze polskie alhol coś tego typu
Re: prezenty
słodycze to się najlepiej sprawdza albo coś tradycyjnego :)