Zakładki podstawowe
miki
Data publikacji | Temat | komentarz | Komentarz | W dziale |
---|---|---|---|
09.04.2013 - 13:01 |
Sprzedam 100 lari KOMENTARZ: Re: Sprzedam 100 lari |
czy ogłoszenie jest nadal aktualne ? jestem z Wwy , chętnie kupię lari |
Zaproszenia i ogłoszenia |
29.05.2013 - 21:19 |
Nocleg w Tbilisi ? KOMENTARZ: Re: Nocleg w Tbilisi ? |
tydzień temu wrócilam z Tbilisi. Trafiłam na nocleg za 20 lari ze śniadaniem u Gruzinki. Warunki przyzwoite, czysto, dostęp do internetu. Pani Nana wynajmuje 2 pokoje dwuosobowe. No i serdeczność i gościnność ! -jak to w Gruzji : ) Ale największy atut, że właścicielka Pani Nana, rodowita Gruzinka z Tbilisi mówi dobrze po polsku ! To kopalnia wiedzy o Gruzji, Gruzinach. Za niewielką opłatę można dostać od niej nabitą kartę do komórki i móc telefonowac do Pani Nany jak ma się jakis problem i nie można się dogadać, gdzieś w podróży. Mnie akurat się to przydało jak w Kachetii chiałam wjechać na jakąś górę , na której była restauracja z pięknym widokiem. Niestety na dole był zamknięty szlaban i dwóch Panów jak ochroniarzy, którzy nie pozwalali przejechać. Taksówkasz Gruzin nie potrafił wytłumaczyć o co chodzi. I wtedy przypomniałam sobie... "telefon do przyjaciela". Nie wiem co tam Pani Nana naopowiadała ale szlaban poszedł w górę i mogliśmy zjeść kolację na tarasie z oszałamiającym widokiem :D Gdyby ktoś był zainteresowany noclegiem u Pani Nany to chętnie podam do niej maila i telefon. |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
29.05.2013 - 23:37 |
Gruzinska Droga Wojenna KOMENTARZ: Re: Gruzinska Droga Wojenna |
Ok. 10 dni temu przejechałam GDW marszrutką (10 lari). Odradzam marszrutkę; nigdzie się nie zatrzymuje (tzn ma 1 postój w mało ciekawym miejscu, pod jakimś pomnikiem podobno gruzińskiego bajkopisarza). Twierdzę Ananuri nad turkusowymi wodami jeziora leżącą tuż przy drodze po prawej stronie, przełęcz Krzyżową, mineralne nacieki, piękne widoki widziałam jedynie przez pęknietą szybę kierowcy. czuje sie niedosyt po takiej wycieczce. Najlepiej wziąć taksówkę. Idealnie 3 osoby (2 z tyłu i 1 na przodzie). To dla komfortu ponieważ taka jednodniowa wycieczka może wymęczyć-to ok. 6 godzin jazdy w dwie strony po słabej drodze; zwłaszcza na koniec jest kilkunastokilometrowy odcinek bez asfaltu. W Kazbegi odradzam też pana taksówkarza Wasilija, który czyha jak tylko podjedzie marszrutka. Bardzo obrotny Pan ale typowy "naganiacz". Niestety przed wyjazdem trafiłam w necie na jego pozytywną opinię i to uśpiło moją czujność i wzięłam go w ciemno. Wasilij czekał już jak wysiadalismy. Prawdopodobnie dostał przez telefon cynk od kierowcy marszrutki. Byliśmy o tej porze roku jedynymi turystami w marszrutce. Od razu pokazał wydrukowany i zafoliowany cennik, wydruk z jakiegos polskiego przewodnika z dobrą opinią o sobie, powiedział, że ma teraz 8 Polaków (potem mówił, że ma 6). Za wjazd pod kościól Tsminda Sameba chciał 70 lari ale, że "Wy nie Amerykanie to 60 lari". Zbiliśmy cenę do 40 lari. Zgodził się ale z postojem na górze na zdjęcia jedynie na 15 minut. Cała droga to chyba z 10 km i wjazd trwa 20 minut. Droga ciężka-kamienie i doły. Wymusiliśmy postój na zdjęcia 30 minut. Potem okazało się, że ma najgorszy samochód na placu (stara łada Niva- gruchot i smierdzący paliwem) i, że inni oferują na wstępie 50 lari za tą drogę- przed negocjacjami i lepszymi samochodami. W drodze powrotnej jak zobaczył pieszych turystów zatrzymywał się i proponował, że zaraz będzie wracać i ich wywiezie na górę. Potem od Polaków spotkanych w Kachetii dowiedzieliśmy się, że oni akurat czytali w necie o Wasilij, że trzeba go unikać. |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
30.05.2013 - 00:00 |
taniec na żywo. gdzie? KOMENTARZ: Re: taniec na żywo. gdzie? |
Tydzień temu byłam w restauracji w Tbilisi, gdzie o godz. 20 tej był pokaz tańców ze śpiewami gruzińskimi. Potem był występ jakiejś piosenkarki-podobno wygrała konkurs -coś w rodzaju "Mam talent". Ale już spiewała nowoczesne piosenki. Eleganckie miejsce, z bardzo ładnym i przytulnym ogrodem. Za 3 osoby wydaliśmy ok. 120 lari -więc na Gruzję to już nie mało.Były z tego co pamiętam: 2 butelki białego i niezłego wina, chaczapuri, sałatka z pomidorów i ogórków, ser (takie rożki serowe z serem i granatami), 2 dania gorące z mięsa, sos tkemala, adzika, woda mineralna. Nasze dania należały do tych tańszych. Były smaczne. Zwłaszcza chaczapuri. Jedyne rozczarowanie, że nie mieli chinkali pomimo, ze były w karcie. W Gruzji w restauracjach nie zamawia się-" każdy dla siebie" ale kelner przynosi wszystko na półmiskach i każdy sobie nakłada |
O Gruzinkach, Gruzinach i kulturze gruzińskiej |
30.05.2013 - 01:49 |
Tbilisi - Batumi nocnym pociągiem KOMENTARZ: Re: Tbilisi - Batumi nocnym pociągiem |
jechałam nocnym pociągiem Tbilisi-Batumi-Tbilisi w maju. Aha! wszędzie w Tbilisi na ulicach stoją takie słupki- Pay boxy , przez nie podobno Gruzini mogą płacić rachunki np. za media. Najczęściej są koloru pomarańczowo-żółtego. Można też w nich kupić gotówką bilety na pociąg. Stanowiska mają wersję angielską Spotkałam Polkę, która kupiła właśnie tak bilet do Batumi. Podobno prosta obsługa ale pod koniec operacji miała problem z wyborem biletu bo podobno czy to, że napisy były tylko po gruzińsku, czy to, że nie jasne były opisy biletów. Kierowała się więc ceną. Takie pay boxy widziałam też w Batumi. |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
30.05.2013 - 02:48 |
Wokół Gruzji - noclegi KOMENTARZ: Re: Wokół Gruzji - noclegi |
świeżo po powrocie z Gruzji. TBILISI SIGNAGI BATUMI hotel Old Batumi. 60 lari za 2 os pokój z łazienką bez śniadania. Duży pokój z szafą. Czysto. Dobra lokalizacja-stare miasto, niedaleko do bulwaru ; wychodzi się mniej więcej na poziomie hotelu Radisson. Z marszrutki jadącej z dworca pod Batumi jednak trzeba z 10 minut podejść. Śniadanie trzeba zamawiać z wyprzedzeniem. My zgłosiliśmy chęć śniadania ok. 18 tej i było już za późno. może dlatego, ze przed sezonem i mało mieli gości. Bardzo miła rodzina. Mówią po rosyjsku i angielsku. Kilka osób poprosiło mnie o kontakt na moje noclegi. Ja odpowiadam ale są jakieś problemy z wysyłaniem poczty. Ciągle moje wysłane maile są w katalogu "do wysłania". Nie wiem więc czy dochodzą. Dlatego jeżeli w ciągu doby nie będzie maila ode mnie to proszę podawać swoje prywatne maile to odpiszę z prywatnego maila |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
30.05.2013 - 03:20 |
Tbilisi bezboleśnie KOMENTARZ: Re: Tbilisi bezboleśnie |
ja również mogę polecić kogos takiego. To Pani Nana-jest rodowitą Gruzinką z Tbilisi i dobrze mówi po polsku. Nocowałam u niej kilka dni. Lubi opowiadać, chętnie wyjaśnia gruzińskie zwyczaje, tradycje, historię. Dyskutując i obserwując ją poznałam choć trochę gruzińską duszę :) Wskaże dobrą knajpkę, zaprowadzi na targ do "swojej baby", u której kupuje przyprawy i sery, pokarze ważne zabytki i potrafi o nich opowiedzieć. Była też "moim przewodnikiem" po Mccheti. Zainteresowanym mogę podać tel i maila |
Zaproszenia i ogłoszenia |
31.05.2013 - 16:38 |
taniec na żywo. gdzie? KOMENTARZ: Re: taniec na żywo. gdzie? |
restauracja nazywa się Phaeton na Beliashvili. Jest tam po drodze dużo restauracji-nad brzegiem rzeki. Taksówkarze znają to miejsce. Jak pisałam jest bardziej elegancka więc Panom w krótkich spodniach odradzam. Mają też bardzo ładny ogród ze stolikami; bujna rożlinność, kwiaty. jest to pokaz tańców gruzińskich z różnych regionów. Mnie najbardziej podobał się występ "adzarski" - żwawy, wesoły. Po śpiewach i występach folklorystycznych , które są w środku jest występ gruzińskiej piosenkarki i można potańczyć. |
O Gruzinkach, Gruzinach i kulturze gruzińskiej |
31.05.2013 - 17:06 |
Wokół Gruzji - noclegi KOMENTARZ: Re: Wokół Gruzji - noclegi |
też byłam zaskoczona , że tak tanio jak na Batumi. W Kachetii płaciłam więcej. Ale nie sprawdzałam wcześniej cen wogóle i myślałam, że tam tak tanio. Nocowałam w Dzweli Batumi, na Kostava 24, ponad tydzień temu. Nocleg 60 lari za pokój bez śniadania. Bardzo czysto, nowoczesnie, jest też klimatyzacja- ale nie była włączona bo w maju nie ma jeszcze takiej potrzeby.Dzwoniłam do hotelu na kilka godzin przed wyjazdem pociągiem z Tbilisi, tzn dzwoniła Pani Nana, u tej, u której nocowałam w Tbilisi i ona sprawdzała ceny. Może jak Gruzinka dzwoni to inna cena? (tak jest w przypadku taksówek), a może , że to przed sezonem ? - bo mieli wolne pokoje. Pomimo, że w hotelu zameldowałam się przed 8 mą to udostępnili wolny pokój (jaki mieli -jeszcze nie mój) i mogłam wziąć prysznic. Po południu jak wróciłam mogłam przenieść rzeczy do swojego pokoju- miałam nawet do wyboru dwa pokoje. Zdarzyła się zabawna sytuacja: przy płaceniu coś nam się pomyliło, że to 60 lari od osoby i tak sami z siebie daliśmy 120 lari. Dopiero po opuszczeniu hotelu jedząc śniadanie w kafejce a la francuska patisserie zorientowaliśmy się, że za dużo zapłaciliśmy. Wróciliśmy się , męża, który przyjmował pieniądze nie było ale jego żona oddała bez problemu. |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
31.05.2013 - 17:50 |
Tbilisi bezboleśnie KOMENTARZ: Re: Tbilisi bezboleśnie |
wysłałam ale nie wiem czy doszła wiadomość bo cały czas mam w katalogu " do wysłania" |
Zaproszenia i ogłoszenia |
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »