Zakładki podstawowe
tadek
Data publikacji | Temat | komentarz | Komentarz | W dziale |
---|---|---|---|
25.05.2013 - 14:12 |
Tbilisi bezboleśnie KOMENTARZ: Re: Tbilisi bezboleśnie |
Będę w Tbilisi 29 maja, próbuję wysłać maila na konto prywatne, ale nie ma potwierdzenia. Proszę bardzo o kontakt na eval(unescape('%64%6f%63%75%6d%65%6e%74%2e%77%72%69%74%65%28%27%3c%61%20%68%72%65%66%3d%22%6d%61%69%6c%74%6f%3a%74%61%64%31%32%36%2d%6b%40%79%61%68%6f%6f%2e%63%6f%6d%22%3e%74%61%64%31%32%36%2d%6b%40%79%61%68%6f%6f%2e%63%6f%6d%3c%2f%61%3e%27%29%3b')) Tadeusz |
Zaproszenia i ogłoszenia |
30.06.2014 - 05:48 |
Gruzja sierpień KOMENTARZ: Re: Gruzja sierpień |
Gamardżobat, |
Zaproszenia i ogłoszenia |
30.06.2014 - 06:24 |
Droga do Uszguli KOMENTARZ: Re: Droga do Uszguli |
Ja w 1990 mieszkałem w turbazie Zeskho( Zes-cho ) w dolnej Swanetii i jechaliśmy stamtąd do Uszguli przez wysoką przełęcz w okolicy szczytu Ajlama, a z Uszguli do Mestii, wtedy droga teź była 4WD, ale ta pierwsza jakby łatwiejsza. Czyli chyba warto sprawdzić wariant przez Zescho , być może wykorzystując kontakt na stronie: http://zeskho.ge/?page_id=341&lang=en. |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
30.06.2014 - 17:30 |
Droga do Uszguli KOMENTARZ: Re: Droga do Uszguli |
OK, rok 1990 to czasy pierwszych PC, ale przed fotografią numeryczną i internetem, więc muszę zeskanować trochę odbitek przed umieszczeniem ich tutaj. Mam zdjęcia z Uszby , Beczo ( wioski i przełęczy ) oraz domu jednej rodziny w Uszguli i jego otoczenia. Ciekawe czy dzieci z Beczo i Uszguli rozpoznają się po dwudziestu paru latach. Mestia nie fotografowałem oprócz znanego widoku na dwuwierzchołkową Uszbę, bo miasteczko już wtedy było zepsute "nowoczesnością" komunistyczną. Niestety nie mam zdjęć z turbazy Zescho ( ang. Zeskho), tylko widoki lodowców na Nieznakomce. Koledzy wspinali się na rozległej, mikstowej ścianie Ajlamy - mi ona wydawała się odrażającym połączeniem lodu i kamieni. A najciekawsze były hale alpejskie - niezwykłe bogactwo mocnych kolorów, i niżej bardziej pastelowych rododendronów. To chyba się nie zmienia (chyba, że zmienia się pogłowie kóz) - polecam więc zwrócić uwagę i obiektywy na florę alpejską dolnej Swanetii. |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
03.08.2014 - 23:53 |
Miejscowość Nakra - czy ktoś planuje tam trekking? KOMENTARZ: Re: Miejscowość Nakra - czy ktoś planuje tam trekking? |
Zamierzam odwiedzić Swanecję za dwa tygodnie ( od 15.08.2014 )i być może wybiorę trek z Nakra do przełęczy Nakra (3203 m) a potem przez inną przełęcz na pd. od szczytu Donguz-orun do Mazeri w dolinie Dolra. Czy ktoś był już w tamtych okolicach i podzieli się informacją - t.zn. po stronie Nakra, bo stronę Mazeri po Uszbę i przełęcz Beczo ( Becho) znam. |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
15.08.2014 - 00:50 |
Droga do Uszguli KOMENTARZ: Re: Droga do Uszguli |
Zgodnie z obietnicą pokazuję trochę skanów moich starych zdjęć z lata 1990. Była to wyprawa polsko-litewska do Swanecji Dolnej i Górnej. Odnalazłem tylko kilka zdjęć Uszguli, Mazeri , przeł. Beczo i szczytu południowego Uszby. Na niektórych fotkach oprócz Swanów widać mojego syna i kolegów z Uniwersyteckiego Klubu Alpinistycznego (więcej na ten temat na stronie www.uka.pl w historii 1990 ). |
Turystyka, wyprawy i podróże... |
11.08.2015 - 14:40 |
Kwewri i Garncarstwo KOMENTARZ: Re: Kwewri i Garncarstwo |
Wraz z moim przyjacielem Koreańczykiem podróżowaliśmy po Gruzji w calu znalezienia miejsc, gdzie jeszcze przetrwało tradycyjne rękodzieło, w szczególności garncarstwo. Kim otworzył właśnie restaurację w Warszawie z małą galerią rękodzieła, sprowadził trochę eksponatów malarstwa tuszem i ceramiki koreańskiej i myśli o sprowadzeniu też eksponatów z Gruzji i innych krajów Azji. W Polsce przed wojną były setki warsztatów garncarski , całe miasta , jak Iława żyły z wydobycia gliny i produkcji ceramiki glinianej - jednak tanie słoiki i plastikowe doniczki zlikwidowały popyt - i ostatnie warsztaty garncarskie na Mazowszu , które jeszcze widziałem w 1990 r. już padły - nie ma ani jednego. W Gruzji jest podobnie ale do dwóch pieców garncarskich udało nam się dotrzeć w Ikalto i Vardisubani, koło Telavi. Wokół pieca suszyły się dziesiątki kwewri o średnicy od 1 m do 2 m , czeli p pojemności od 400 do 3000 litrów. Ponieważ edytor nie pozwala dołączyć mi zdjęć daję link |
Kuchnia gruzińska, wino, toasty i ucztowanie |
26.07.2017 - 20:13 |
Kwewri i Garncarstwo KOMENTARZ: Re: Kwewri i Garncarstwo |
O Shroshę pytała mnie Katarzyna ( w liście poniżej ) ale zajrzałem też na stronę polecaną przez marka (powyżej) i znalazłem to samo pytanie Katarzyny Ponieckiej o warsztaty garncarskie. Odpowiedziałem kuż na tamtej stronie, że niestety zwiedziłem tylko dwa warsztaty w Kachetii w okolicach Telavi we wsi Ikalto mały zakład i wielkie piece do wypalania Kwewri we wsi Vardisubani - niestety nie pytałem w nich o kursy garncarstwa. Shrosha jest zupełnie gdzie indziej przy szosie z Gori do Kutaisi. |
Kuchnia gruzińska, wino, toasty i ucztowanie |